Jak wiadomo ilość back-linków do naszej możemy sprawdzić w narzędziu google dla webmasterów. Ale jeśli interesujemy się seo i pozycjonowaniem, to najczęściej wiedza tylko o ilości bl prowadzącej do naszej strony jest co najmniej nie wystarczająca. Przydała by się również wiedza o ilości back-linków konkurencji. I właśnie w tym celu można wykorzystać narzędzie Ahrefs.
Mimo że nie jest to narzędzie darmowe, to do celów osoby promującej własną stronę, w zupełności wystarczy jego wersja darmowa. Chociaż już po zarejestrowaniu się na stronie otrzymamy dodatkowe możliwości. Narzędzie to dostarczy nam bardzo dużo informacji o domenie którą będziemy sprawdzać. Czego dowiemy się z wyżej wymienionej strony ?
- ilość BL (czyli back-linki)
- przyrost – spadek ilości BL
- domeny, z których pochodzą BL
- informacje o powtarzających się tekstach – anchorach na stronach www (pages)
- informacje o powtarzających się anchorach w domenach (websites)
Sporo danych dostarczone jest w postaci czytelnych wykresów, które moim zdaniem bardzo ułatwiają sprawę. Dzięki temu jesteśmy w stanie kontrolować przyrost bl nie tylko u siebie ale również o konkurencji, podejmując odpowiednie kroki w odpowiednim czasie. Jak również kontrolując przyrost back-linków.
Informacje których nam dostarcza Ahrefs często mogą okazać się nie ocenione, a po niedawnej aktualizacji ich robot spisuje się naprawdę dobrze w przeszukiwaniu polskiego internetu dostarczając wiarygodnych danych o linkach przychodzących czy to z domen, czy też z serwisów społecznościowych takich jak Facebook czy też Twitter. Ahrefs nie tylko daje nam podgląd na BL, ale dostarcza pakiet narzędzi w postaci aplikacji webowej. Między innymi statystyki porównawcze – dające nam świadomość o sile konkurencji, jest monitoring SERP-ów, dzięki temu zyskujemy szeroki obraz tego co się dzieje w indeksach google. W jaki sposób to może Ci pomóc w zarabianiu przez internet chyba nie muszę tłumaczyć, wiedza to klucz do sukcesu.
W związku z czym proponuję testy przeprowadzić na własnej stronie.
Sirgomo